Złamana czy nie?
Wspaniały wyjazd sylwestrowy przejdzie na pewno do pamiętnych! Śnieg, który spadł jak na zawołanie, nowy wyciąg Karkonosze w Szklarskiej Porębie, który ciągnie prawie na Szrenicę i wspaniała ekipa
A do tego kilka siniaków, capitalgii (czy wręcz encephalodynii ), stłuczeń i czyżby złamanie? Zagadka do czytelników, chociaż bardziej na zasadzie "na wyczucie".
Zagadka pt. "Złamana czy nie?"
Podczas zjazdu na snowboardzie kolega-pacjent upadł ku przodowi podpierając ciężar legnącego ciała zgiętą dłoniowo w stawie promieniowo-nadgarstkowym ręką. Po urazie wystąpiły dolegliwości bólowe w obrębie stawu, mierny obrzęk i nieznaczne ograniczenie ruchomości. Obrzęk nieznacznie narósł przez noc.
Pytanie: złamana czy nie?
Czekam na odpowiedzi w komentarzach. Uzasadnienie mile widziane!
Kolega wybiera się na pogotowie, więc będę niedługo wiedział
Szczęśliwego nowego roku!
8 komentarzy
Rekomendowane komentarze