Ilość seksu w necie!
That's enough for me! Mam 25 lat, jak większość facetów oglądam się za ładnymi paniami, a z moimi popędami też wszystko gra. Denerwować mnie jednak zaczyna to, że gdzie się nie wejdzie super ładne, niemalże nagie dziewczyny wyskakują przed nos. Czemu? Bo co chwile mnie to dekoncentruje i odrywa od tego co chciałem zrobić. Wchodze na onet, żeby przeczytać wiadomości, a tam wszędzie... CYCKI! Noż jasna cholera... i co więcej, klikam w to i zaczynam być ekspertem w rankingach i porównaniach polskich i zagranicznych aktorek, znam niemalże wszystkie córki polskich gwiazd i wiem, że Natalia Lesz schudła nie do poznania!
Piszę to wszystko pół-żartem, pół-serio, ale wg mnie to nie tak powinno być Ludzi wabi się tym co najlepiej sprzedawalne i chwytliwe zamiast zwracać uwagę na konkretne tematy, dyskusje i podnosić jakość tekstów (może mam jakąś manię, ale na wp czy onecie można doszukać się bez problemu wielu rażących błędów ortograficznych). Sytuacja nie dotyczy oczywiście tylko internetu, bo sami wiecie, że golizna jest wszędzie. Zabawię się trochę w psychologa i zaryzykuję dodatkowo stwierdzeniem, że wychowywanie się w takich realiach nie może mieć najlepszego wpływu na system wartości dorastających.
Co Wy na to wszystko? Przesadzam czy więcej osób jednak dzieli moje zdanie?
Pozdrawiam i czekam na kolejne Gran Derbi
4 komentarze
Rekomendowane komentarze