Skocz do zawartości
  • Newsy

  • SORowi Zesłańcy czyli garść porad dla rezydentów, którzy otrzymali propozycję nie do odrzucenia


    Kot

    Jako darmowi pracownicy lekarze rezydenci są często używani do zapychania dziur w szpitalach. Zmyślni dyrektorzy i ordynatorzy zsyłają ich na izby przyjęć oraz SORy. Często pełniąc samodzielne dyżury na oddziałach są wzywani na SOR na konsultację. Autor tego artykułu często spotyka się z rezydentami, którzy pracują w taki sposób. Sam również dyżuruję na izbie przyjęć.

    Poniżej prezentuję kilka doświadczeń związanych z organizacją pracy na SOR/izbie przyjęć. Pochodzą z doświadczeń własnych, starszych lekarzy oraz innych rezydentów:

    1) KAŻDY PACJENT MA BYĆ ZAREJESTROWANY Niedopuszczalne jest "odsyłanie na gębę". Fatalnie potem wygląda w prasie jeśli pacjentowi coś się stanie.

    2) KAŻDY PACJENT MA BYĆ ZBADANY Nie wolno wierzyć w informacje przekazywane przez pielęgniarki, członków rodzin, zespoły pogotowia. Z każdym pacjentem trzeba samodzielnie porozmawiać, zbadać go i wyrobić sobie na jego temat własną opinię. W większości przypadków samo badanie przedmiotowe i wywiad pozwalają na postawienie wstępnego rozpoznania.

    3) DZIAŁAJ KOMPLEKSOWO Od razu po zbadaniu pacjenta określ główny problem medyczny, napisz zlecenia oraz badania do wykonania. To daje nam 2-3 godziny czasu zanim spłyną wyniki, spłyną kroplówki i zaczną działać leki (np. hipotensyjne). Nie dopuszczaj do sytuacji w której badasz np 3 pacjentów pod rząd i dopiero potem zlecasz im badania i leki. Zawsze zlecaj badania dodatkowe PO zbadaniu pacjenta - unikniesz sytuacji w których po kilku godzinach orientujesz się, że diagnozujesz nie tę chorobę co trzeba.

    4) NIGDY NIE WIERZ POGOTOWIU Informacje przekazywane przez zespoły pogotowia są najczęściej nieprawdziwe i niekompletne. Z różnych przyczyn: niewiedza, niedbalstwo, brak badań dodatkowych, zatajenie informacji przez pacjenta. W większości przypadków ostateczne rozpoznanie znacząco odbiega od tego, co jest napisane w karcie medycznych czynności ratunkowych.

    5) ZAWSZE PYTAJ O: alergie, przyjmowane leki, choroby przewlekłe, kobiety o ciążę. Pacjenci często negują, że na cokolwiek chorują po czym podają listę 10 leków przyjmowanych przewlekle.

    6) NIE OSZCZĘDZAJ NA BADANIACH DODATKOWYCH Jeśli zastanawiasz się, czy zlecić jakieś badanie - ZLEĆ JE. Ja zlecam każdemu pacjentowi "podstawę" czyli zestaw: morfologia, jony, glukoza, kreatynina, mocznik, CRP - pozostałe badania według wskazań.

    7) JEŚLI PACJENT WRACA TO GO PRZYJMIJ. Pacjent wie najlepiej (lub wydaje mu się, że wie) co mu dolega. Jeśli przychodzi któryś raz do szpitala z jakimś problemem to dla świętego spokoju przyjmij go na oddział. Jeśli coś się stanie to już nie z Twojej winy.

    8) BĄDŹ ASERTYWNY. W rozmowach z innymi lekarzami bądź reprezentantem najlepszego interesu chorego. Skupiaj się na problemach pacjenta a nie kwestiach pozamedycznych. Nie daj się spławić. Nie jesteś sekretarką ani nie masz obowiązku spełniania wszystkich życzeń lekarzy "z góry".

    9) OPRACUJ PACJENTA DO KOŃCA - jeśli pacjent ma 5 problemów zdrowotnych i wymaga 5 konsultacji to je zleć. Przekaż pacjenta do innego szpitala jeśli wymaga specjalistycznego leczenia lub konsultacji, napisz receptę na leki, które zalecasz, wypisz zwolnienie lub skierowanie do poradni specjalistycznej. Zwalanie tej pracy na POZ jest delikatnie mówiąc nieeleganckie. Nie zwracaj uwagi na komentarze starszych kolegów "bo u nas jest taki zwyczaj" - to Ty odpowiadasz za pacjenta a nie oni.

    10) NA POCZĄTKU WYKLUCZ ZAGROŻENIE ŻYCIA - czyli na przykład: u pacjentki z bólem w klatce wyklucz najpierw zawał, odmę i zatorowość płucną a potem zastanawiaj się czy to nie przypadkiem refluks.

    11) ZAPAMIĘTAJ 4 LEKI - tlen, płyny, antybiotyki, leki przeciwbólowe - te 4 grupy leków wystarczą, aby wstępnie pomóc każdemu pacjentowi zgłaszającemu się do SOR i utrzymać go przy życiu do udzielenia fachowej pomocy.

    12) ŻYWY CZY ZDIAGNOZOWANY? Twój priorytet to utrzymać pacjenta przy życiu. Żaden pożytek z wyniku np. tomografii komputerowej jeśli pacjent "zatrzyma się" w pracowni TK. Upewnij się, że jest odpowiednio zabezpieczony zanim rozpoczniesz czasochłonną diagnostykę.

    13) NIE DAJ SIĘ POGANIAĆ - jeśli ktoś ma dostatecznie dużo siły, żeby się awanturować to na 99% może poczekać. Naprawdę chorzy leżą cicho i nie zwracają na siebie uwagi. To od nich zacznij pracę.

    14) JEŚLI KOMPLETNIE NIE WIESZ co dolega pacjentowi nie bój się zostawić go na kilka godzin na obserwacji na IP lub SOR. Możesz też zostawić go na następną zmianę. Twój zmiennik może od razu wpaść na właściwe rozpoznanie.

    Pracujesz na IP lub SOR? Jakie są Twoje doświadczenia związane z tą trudną i odpowiedzialną pracą?




    Opinie użytkowników

    Rekomendowane komentarze

    Z moich doświadczeń nawet 75% rozpoznań z którymi przywożą pacjentów nie ma nic wspólnego z rzeczywistością - i można to ustalić tylko na podstawie wywiadu.

    Do tego stopnia nie wierzę w te informacje że nigdy nie czytam karty pogotowia przed zbadaniem pacjenta. Jest to dodatkowe źródło informacji, ale w dalekiej kolejności. Najpierw wywiad i badanie, potem wyniki badań na SOR, dokumentacja medyczna pacjenta, relacje rodziny i dopiero potem karta MCR.

    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach



    Join the conversation

    You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

    Gość
    Dodaj komentarz...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.