Czy medycyna w końcu znalazła metodę wyleczenia paraliżu spowodowanego przerwaniem rdzenia kręgowego? Jest na to nadzieja...
Naukowcy z Centrum Neuromodulacji Uniwersytetu w Ohio od kilku lat pracują nad technologią Neurolife. Co to takiego? Jest to technologia, której zadaniem jest połączenie mózgu oraz efektora (np. mięśni kończyn) za pomocą mikrochipa bez użycia rdzenia kręgowego! Dzięki tej metodzie mózg wysyła dany sygnał (np. dla zgięcia kończyny) do urządzenia połączonego z efektorem, które odczytuje, interpretuje dany sygnał i w odpowiedni sposób stymuluje żądane mięśnie.
Obecnie trwają eksperymenty na 24-latku, który kilka lat temu doznał nieodwracalnego uszkodzenia rdzenia kręgowego wskutek skoku na głowę do oceanu. Mężczyzna od tego czasu był całkowicie sparaliżowany od klatki piersiowej w dół. Dzięki technologi NeuroLife i 15 miesiącom ćwiczeń jest w stanie nie tylko poruszać rękami, ale wykonywać coraz bardziej skomplikowane operacje, włączając w to grę w "Guitar Hero".
Czyżbyśmy więc byli świadkami przełomu? Czy za kilka / kilkanaście lat ludzie zaczną wstawać z wózków?
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.