matylda Napisano 25 Sierpień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 25 Sierpień 2012 Hejka, Mam do was pytanie, może coś poradzicie, mianowicie moejj babci po zastrzykach zrobił się nazwijmy to ropień, obecnie jest tydzień po operacji, 2 dni po operacji przebywała w szpitalu. Lekarz powiedział, że "materiał" który wydobył mieścił się w dwóch dłoniach- , było zrobionych 5 otworów, (ułożone jak na kostce do gry), na początku były w nich sączki. Po tych dwóch dniach po wypisie opatrunki miały być zmieniane codziennie ale już w domu (bandaż jałowy + octanisept) + dalacin 3 razy po 1 + jeszcze jakiś antybiotyk - zapomniałam nazwy, (tak samo dawkowanie) z tym, ze lakarz wypisął po 1 opakowaniu, czyli wczoraj oba się skończyły, były brane nie cały więc tydzień. Ja zmieniam te opatrunki i nie bardzo widzę poprawę w ciągu tego tygodnia, właściwie trudno mi określić jak to wygląda, rany zabliźniają się co prawda, obwódki ran sa lekko zaczerwienione, otwory sa wielkosci pestki od brzoskwini, wokół nich ciało jest dość twarde, najbardziej przy środkowej ranie. zastanawiam się, czy przypadkiem nie zostało cos tam jeszcze i nie będzie potrzebne kolejne cięcie , z ran sączy się trochę krwi i treści ropnej, z tym , że nie dużo, wygląda to tak jak przy gojącej sie juz ranie. Ogólnie trochę to boli, (chwilami dość mocno zakuje), trochę swędzi. A, nie dodałam , ze jest to na pośladku. mam jeszcze wątpliwości dot. tego antybiotyku, czy on nie powinien byc dłuzej brany?? (jak juz napisąłam, było wypisane po 1 opakowaniu),. Wizyta kontrolna ma byc dopiero 29go. ??, będe wdzieczna za odpowiedź, sorka, ze umieszczam to w waszym kąciku naukowym, oczywiście nie obrażę się jak zostanie to później usunięte pozdrawiam. a tak ps. to czy zostana po tym blizny ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.