Deesys Napisano 1 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 1 Listopad 2011 masz dwa razy pkt 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matt Napisano 2 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Listopad 2011 Już poprawione U chorych neurologicznych pytamy jeszcze o prawo/leworęczność, bóle, zawroty głowy, bóle i urazy kręgoslupa, problemy ze wzrokiem, słuchem, mikcją i defekacją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WojtekPiotrowicz Napisano 22 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 22 Listopad 2011 My natomiast na zajęciach z propedeutyki interny często praktykujemy tzw. "wywiad blitzkrieg". 5 minut, choroba obecna, choroby towarzyszące, czy leczone/czym leczone/czy kontrolowane szybkie pytanie o podobne choroby w rodzinie, palenie papierosów, jeśli kobieta to miesiączkowanie, leki inne nałogi koniec! przechodzimy do badania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Oka Napisano 23 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Listopad 2011 Ja jeszcze dorzucę dwie luźne uwagi 1) Staram się nie sugerować chorym, a zwłaszcza dzieciom objawów, chyba, że jest to konieczne. Jakoś często trafiali mi się tacy, których zawsze straszliwe bolało to, o co zapytałam. 2)Fajnie byłoby, gdyby polskie szpitale miały jakiś pokoik do zwierzeń. Ludzie krępują się swoich dolegliwości i nie zawsze mają ochotę zwierzać się w pełnej sali. Skoro pacjent chce trochę dyskrecji, to gdzie go zabrać? Do wyboru miałam najczęściej krzesło na korytarzu, wiecznie pełną salkę z telewizorem, ew. klatkę schodową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blood997 Napisano 28 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Listopad 2011 Należy również zapytać o: @DAnio, miło z Twojej strony, że się chcesz mimo wszystko dowiedzieć co pacjentowi dolega Jeżeli chodzi o Twój wywiad, to kolejność w nim wymieniona nie za bardzo mi pasuje. Po pierwsze, (pomijam, że najpierw należy się przywitać i powiedzieć dlaczego z pacjentem w ogóle rozmawiamy - o czym wspomniałeś), należy zapytać się o bieżące dolegliwości. Jeżeli pacjent się zgłasza do lekarza, to w większości przypadków z konkretnym problemem. Może być do niego zaskoczeniem, że nie pytasz się o jego chorobę, tylko o to gdzie i z kim mieszka, oraz czy ktoś w jego rodzinie choruje. Może to odebrać jako wścibskość z Twojej strony. Po drugie, najważniejsze są właśnie te dolegliwości z którymi się pacjent zgłasza, może to być jakiś stan zagrożenia życia, lub zdrowia, w którym należy działać natychmiast, a o resztę możemy się zapytać później. Po trzecie, jak pacjent Tobie powie z czym się zgłasza do Ciebie, to będziesz wiedział na co zwracać uwagę przy zbieraniu wywiadu socjalnego i rodzinnego. Następnie pytam się o to czy już podobne dolegliwości się wcześniej zdarzały, jak wyglądały itp.; choroby współistniejące, przebyte operacje, choroby zakaźne, wywiad ginekologiczny, wywiad rodzinny i dopiero na samym końcu wywiad socjalny, gdy już zbudujemy jakąś relację między nami, a pacjentem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WojtekPiotrowicz Napisano 30 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Listopad 2011 Kolejność @DAnio jest zgodna z podręcznikami, na naszym poziomie to jedyna słuszna kolejność, własną to sobie wypracowujesz jak już zostaniesz lekarzem, natomiast na studiach, nie warto zadzierać z wiedzą akademicką, takie jest moje zdanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAnio Napisano 30 Listopad 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 30 Listopad 2011 @blood997 w zasadzie to musze się z Tobą po części zgodzić Zakładałem ten topic chcąc przedstawić w nim tylko wersję wywiadu, który zbiera się gdy mamy czas, pacjent nie odlatuje i możemy sobie na to pozwolić. Miałem nadzieje, że sposoby, które przedstawią kolejne osoby będą stanowiły inne tematy - może trzeba uśmiechnąć się do moderatorów żeby podzielili temat. W każdym razie tak, oczywiście, że raczej zrobiłbym to w tej kolejności którą przedstawiasz jeśli sytuacja byłaby bardziej nagła. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matt Napisano 1 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 1 Grudzień 2011 koniec! przechodzimy do badania. A potem się okazuje, że o to, o to i tamto sie nie zapytało. Ostatnio studentom umknęło np., że jeden pacjent nie ma lewego płuca, a drugi 3 miesiące temu miał złamaną kończynę dolną. W przypadku tego drugiego pacjenta zaważyło to na rozpoznaniu - studenci chcieli go wrobić w zakrzepicę, której nie miał. 2)Fajnie byłoby, gdyby polskie szpitale miały jakiś pokoik do zwierzeń. Ludzie krępują się swoich dolegliwości i nie zawsze mają ochotę zwierzać się w pełnej sali. Skoro pacjent chce trochę dyskrecji, to gdzie go zabrać? Do wyboru miałam najczęściej krzesło na korytarzu, wiecznie pełną salkę z telewizorem, ew. klatkę schodową. My na oddziale robimy to zazwyczaj w pokoju zabiegowym. Kolejność @DAnio jest zgodna z podręcznikami, na naszym poziomie to jedyna słuszna kolejność, własną to sobie wypracowujesz jak już zostaniesz lekarzem, natomiast na studiach, nie warto zadzierać z wiedzą akademicką, takie jest moje zdanie. Kwestia książki ;)Schematu, który wrzuciłem wyżej nauczyłem się na studiach (było to jak widać jakiś czas temu) i potem nikt nie zwracał mi uwagi (nawet asystenci na zajęciach), że używam jakiegoś dziwacznego schematu innego niż kanon nakazuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Oka Napisano 1 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 1 Grudzień 2011 Tylko ile jest tych zabiegowych i jak często stoją puste? W dodatku każdy z wchodzących może sobie nie życzyć dodatkowych osób przy swoim zabiegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blood997 Napisano 2 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Grudzień 2011 Kolejność @DAnio jest zgodna z podręcznikami, na naszym poziomie to jedyna słuszna kolejność, własną to sobie wypracowujesz jak już zostaniesz lekarzem, natomiast na studiach, nie warto zadzierać z wiedzą akademicką, takie jest moje zdanie. Z jakimi podręcznikami? Jeszcze w żadnym podręczniku, który czytałem nie było takiej kolejności, żeby o dolegliwości bieżące pytać na końcu. U nas asystenci również uczą schematu, który starałem się przedstawić, oraz który opisywali poprzednicy, ale to Ty masz swój rozum i Ty starasz się dopasować schemat do tego, żeby było Tobie wygodnie, a nie wykładowcy. Wiedzą akademicką, może być schemat leczenia jakiejś choroby, a nie zbierania wywiadu. Czytając taką wypowiedź, mam wrażenie, że na niektórych uczelniach studenci są ubezwłasnowolnieni. Cieszę się, że jestem na tej uczelni, na której jestem. Do tej pory narzekałem, ale widzę że inne Uniwersytety chcą z ludzi zrobić robotów, bo co innego ma znaczyć sformułowanie "jedyna słuszna kolejność" zbierania wywiadu? Gdzieś indziej czytałem temat odnośnie słownika medycznego i tego, jak chyba w Warszawie, wykładowcy nie zaliczają po kilka razy historii choroby, bo są nie takie słowa użyte jak oni chcą (chyba tam był przykład linia środkowa obojczykowa, zamiast linia środkowo-obojczykowa). Dobrze, że powstało to forum. Przynajmniej kończąc studia dowiaduję się, że u nas wcale nie było tak źle:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.