Najmądrzejszy i najgłupszy argument za tym, by się zaszczepić

[footballgirl]

Co myślicie o tym serialu? Czy komus zdarza sie ogladac?

Jak dla mnie to jest to strasznie wyidealizowany obraz polskiej słuzby zdrowia..

Ale potrafi wciagnac (glownie przez watki romantyczne)

[kwiatuszek]

Mi się zdarza oglądać. Ogólnie serial dość ciekawy, ale niestety zupełnie nie pokazuje prawdy o pracy w szpitalach w Polsce

[Kawa]

Przeciez to nie ma byc dokument ^^ Inne seriale medyczne tez nie pokazuja prawdziwej pracy personelu medycznego (no moze poza rosyjskimi "stazystami" ♡), oglada sie to dla obyczajowki

[Lilianna]

Bardzo lubię serial ' na dobre i na złe ' mimo, że nie ukazuje pracy prawdziwych lekarzy, ale zawsze coś się tam dzieje. Chociaż teraz to bardziej przypomina jakiś romans, bo przypadków medycznych coraz mniej, a miłości coraz więcej. Wyidealizowany obraz służby polskiej, dlatego, że przecież nie mogliby pokazać całej prawdy - podejrzewam, że nie jeden szpital byłby tym całkiem oburzony. 

[kwiatuszek]

Dokładnie, ten serial już bardzo odbiegł od medycyny i niestety teraz to już bardziej jak romansidło

[marta98]

Dawniej co niedzielę oglądałam ten serial z rodzinką. Teraz, gdy zobaczyłam jak działa polska służba zdrowia, Na dobre i na złe trochę irytuje

[aalutka90]

Obserwuję ten serial od kilku lat, pamiętam jeszcze czasy, gdy grała stara obsada (Foremniak, Żmijewski, Opania) i wydaje mi się, że kiedyś był lepszy. Dużo było odcinków typu reklamy społecznej, czasem dość nachalnej, ale będąc świadomymi stanu wiedzy społeczeństwa, taka edukacja jest lepsza niż żadna. Poza tym trochę też skupiali się na życiu personelu średniego. Wprawdzie można nie tęsknić za miłosnymi rozterkami Edyty Jungowskiej czy Katarzyny Bujakiewicz(obie grały pielęgniarki), ale co, gdy teraz o tym pomyślę, wyróżniało go na tle innych produkcji tego typu. Teraz skupili się w sumie wyłącznie na lekarzach. Jeden Szczepan to za mało

Aktualnie lubię sobie pooglądać dla śmiechu, pokpić z błędów scenariusza i ogólnego obrazu idealnej opieki zdrowotnej, takiej, jakiej byśmy sobie wszyscy życzyli, żeby była. No i odkrywać kolejne niuanse życiorysu prof. Falkowicza (serio, co jeszcze wymyślą dla tej postaci?)

[justynaharas]

kiedys jeszcze go ogladalam i byl godny uwagi teraz to juz jest wielka kaszana

[wiejska]

Oglądałam kilka lat temu na samym początku, teraz juz nie, romansidło z wyidealizowaną polską służbą zdrowia aż do porzygu.