Najmądrzejszy i najgłupszy argument za tym, by się zaszczepić

[maxiee]

Witam forumową brać. 

Moja historia jest dość skomplikowana i zawiła. Zawsze rodzice mnie cisnęli na medycyny, byłem raz na lekarskim, jednak rezygnowałem, bo chciałem pójść "na własna rękę", na studia ktore by mnie satysfakcjonowały. Jestem właśnie na nich i jednak powracają do mnie mysli ze powinienem był ukończyć ta medycynę.

Mam 23 lata i wiem, że mam duże szanse dostać na tegorocznym naborze. Pytanie do starszych i doświadczonych - czy te 4 lata do tylu  stanowią jakąś znaczącą różnice ? 

[Kawa]

A na jakich studiach jesteś, że Cię nie satysfakcjonują? Wiedz, że wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma - medycyna może Ci się też nie spodobać.

Ale jeśli już, to 4 lata to niedużo raczej. Zależy, jak Ty na to patrzysz.

[maxiee]

18 minut temu, Kawa napisał:

A na jakich studiach jesteś, że Cię nie satysfakcjonują? Wiedz, że wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma - medycyna może Ci się też nie spodobać.

Ale jeśli już, to 4 lata to niedużo raczej. Zależy, jak Ty na to patrzysz.

Jestem na inżynierii przemysłowej. 

[rys]

Cztery lata to absolutnie niewiele, jak najbardziej jest sens rozpoczęcia studiów na wydziale lekarskim. Swego czasu na tutejszym forum pojawiały się osoby w wieku ok. 30 lat, które też zastanawiały się nad pójściem na medycynę.

Pytanie tylko, czy warto, biorąc pod uwagę warunki, w jakich pracują polscy lekarze : )

[maxiee]

12 godzin temu, rys napisał:

Cztery lata to absolutnie niewiele, jak najbardziej jest sens rozpoczęcia studiów na wydziale lekarskim. Swego czasu na tutejszym forum pojawiały się osoby w wieku ok. 30 lat, które też zastanawiały się nad pójściem na medycynę.

Pytanie tylko, czy warto, biorąc pod uwagę warunki, w jakich pracują polscy lekarze : )

Gdybys przed studiami znał te warunki to poszedłbyś pomimo tego jeszcze raz na lekarski?

[Gość]

Heh. Ja mam też 23 i boję się przez moją głupotę nie dostane się w tym roku,prawie 12%stracone z własnej nieuwagi i pośpiechu... mimo to będę próbować za rok. W sumie już teraz jest ciezko bo chciałbym się usamodzielnic jak najszybciej a z drugiej strony moje wykształcenie nic mi nie daje i ludzie po 30 rezygnują z zawody z powodu tragicznych zarobków.

[agg]

nie duża, znajoma zaczęła studia po 30