Skocz do zawartości

Medycyna a nowe technologie


pablo9948

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem zafascynowany ludzkim mózgiem. Jednocześnie mam swoisty zmysł inżynierski, do elektroniki, elementów fizycznych (hardware). Moim marzeniem byłoby przyczynienie się do nadchodzącej rewolucji polegającej na stopniowej syntezie człowieka z maszynami i komputerami - czyli tworzenie nowych implantów, wszczepianie różnych elementów m.in. do mózgu, generalnie sprawy związane z układem nerwowym. 

Jakie studia wybrać? Wydaje mi się, że w obecnej sytuacji idealnie by było jakbym został neurochirurgiem, znalazł się w jakiejś grupie inżyniersko-medycznej i w niej realizował swoje marzenie. Jakie są wasze przemyślenia na ten temat? (Tak, wiem jak ciężko zostać neurochirurgiem i że w ogóle życie jest ciężkie i niesprawiedliwe, ale jestem zdeterminowany o to powalczyć)   Co byście mi radzili?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z punktu medycznego niestety ne mogę się wypowiedzieć, ale z chęcią opiszę jak to wygląda ze strony inżynieryjnej.

Rewolucja o której piszesz może i w przyszłości nastąpi, ale do tego jeszcze bardzo długa droga. Przede wszystkim synteza człowieka z maszynami budzi bardzo wiele kontrowersji. Możliwości są na prawdę ogromne, ale strach który jest w śród ludzi spowalnia ten proces. To o tym piszesz wchodzi już w fazę strefy zakazanej. Ludzie obawiają się zbyt wielkiej ingerencji w ludzki mózg i zbyt rozwiniętych maszyn, badania związane z manipulacją i syntezą nie są mile widziane. Wszelkie badania, o ile są prowadzone, to w szczelnie zamkniętych laboratoriach, tak aby informacje nie wyciekły na zewnątrz. To o czym tutaj piszesz jak najbardziej mogłoby się przyczynić do pomocy ludziom, ale najprawdopodobniej technologia ta byłaby rozwijana w celach wojskowych. Wkraczamy w budowę maszyno-człowieka, a może raczej coś w roli nadczłowieka? Marzenia są marzeniami, ale trzeba pamiętać o rzeczywistości. Tutaj miesza sie również polityka, dofinansowania, zaawansowane badania itd. Jeżeli mimo wszystko dalej interesuje Cię ten temat to zapraszam do dyskusji! Napomnę tylko jeszcze, że aktualnie znajdujemy się na etapie, gdzie kontrowersje wzbudzają np. roboty współpracujące z ludźmi bądź roboty wyglądem zbyt bardzo przypominającym człowieka...

Mówiąc natomiast o bardziej realnych możliwościach w medycynie:

- telemedycyna - temat, który bardzo szybko się rozwija, jednak w głównej mierze skupia się na telekomunikacji i programowaniu

- protezy i szkielety - myślę, że tutaj w głównej mierze należy kierować się w stronę inżynierii mechaniczno-medycznej bądź mechatronik lub kierunków pokrewnych 

- inżynieria biomedyczna

- inżynieria materiałowa - nauka o materiałach stosowanych w medycynie

- nanotechnologia - prężnie rozwijająca się dziedzina, nie wiem jednak czy w Polsce istnieją perspektywy po tym kierunku

Bardzo ciekawym tematem, nie koniecznie związanym z medycyną, jest sztuczna inteligencja. Aktualnie kładzie się na nią bardzo duży nacisk i brakuje specjalistów w tej dziedzinie.

Myślę, że to co wymieniłam to tylko część możliwości. Nikt za Ciebie nie odpowie, który z kierunków powinieneś wybrać. Musisz się samemu zastanowić, co chciałbyś w życiu robić, jak wygląda praca po studiach, jakie są możliwości. Polecam równie poprzyglądanie się firmom, które oferują rzeczy, które Cię interesują oraz poprzeglądanie ich oferty pracy - zobaczysz w tedy czego oczekują od kandydatów na stanowiska.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja się wypowiem, bo chociaż nie zdecyduję się zapewne na aplikowanie na neurochirurgię, to temat jest mi bardzo bliski. Można wręcz powiedzieć, że jestem fanem neurowszczepów. Nie zgodzę się, że wszczepy są trzymane w zamkniętych laboratoriach. Profesor Włodzisław Duch mówi o nich zupełnie otwarcie, ale od zacznę początku.

Jeśli chcesz zajmować się ściśle wszczepianiem elektronicznych urządzeń do systemu nerwowego, to w Polsce wyłącznie neurochira, a za granicą również ortopedia i traumatologia (niby w Polsce też, chociaż w praktyce bez większych szans i perspektyw, gdybyś próbował tą drogą). Jeśli natomiast chcesz się zajmować rozwojem i projektowaniem takich urządzeń, to raczej studia inżynieryjne, a nawet fizyka (prof. Duch jest np. fizykiem komputerowym) i być może właśnie ta ostatnia jako pierwsza w kolejności do zainteresowań. Tutaj jest szerokie pole do popisu, bo nie tylko fizyka komputerowa, ale również optyka i elektronika. Z innych to oczywiście neurobiologia. I biologia w ogóle. Oraz fizyka w ogóle w sumie też (z wykłady, który wrzucę dowiesz się, że badania w tym kierunku są prowadzone bodaj w CERN pod Genewą - chociaż przepraszam, jeśli coś pokićkałem, oglądałem go ponad dwa lata temu, ale na pewno prowadzi je IBM). Wiec masz do wyboru, do koloru. Największym problemem i przeszkodą jest kosztowność takich badań, więc w Polsce możesz się ich nie odczekać i być może trzeba będzie spakować walizki po studiach i szukać szczęścia w Korei Południowej.

Co do wątpliwości etycznych, to nie mamy takich jeśli chodzi o wymianę wadliwych struktur mózgowych. Mamy je w kwestii jak daleko można się posunąć, by wciąż pozostać człowiekiem. Jednak mimo tych wątpliwości, mogę Ci powiedzieć jeszcze jedną rzecz. Otóż przed studiami medycznymi, studiowałem mechatronikę. I tam na etyce (wtedy ten przedmiot nie interesował mnie w ogóle, chociaż to zdanie zapamiętałem sobie doskonale) pan profesor powiedział, że nie powinniśmy się przejmować etyką w prowadzeniu naszej działalności badawczej jako inżynierowie, bo to nie rozwój, a ewentualne wprowadzenie do użytku może być wątpliwe etycznie. To zdanie nie odnosi się do medycyny oczywiście, gdzie przedmiotem badań jest człowiek. Tu trzeba to zaznaczyć z wielką mocą. Póki co, na obecnym etapie zaawansowania, nie mamy takich wątpliwości i wszczepów się dokonuje.

Myślę, że to tyle, jeśli chodzi o samo jądro tematu. Pracuj ciężko.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mówimy o jakiś wszczepach to jak najbardziej jest to możliwe. Implanty w formie sztucznych narządów są bardzo ciekawym tematem i myślę, że prędko się rozwijającym.  W pewnym stopniu na pewno nie zatrzymamy postępu, jednak dla mnie jest różnica między syntezą człowieka z maszyną, a wszczepianiem implantów odpowiedzialnych za konkretną funkcje. Powyższy wpis chciałam głównie odnieść do tej pierwszej myśli. 

Ostatnio podczas targów miałam okazję przeprowadzić bardzo ciekawą rozmowę na temat między innymi prób zdalnej manipulacji mózgu. Problem jednak polega na tym, że nie wszyscy są zwolennikami takich badań. Trudno jest uzyskać dofinansowanie oraz dość dyskusyjne jest "chwalenie" się takimi osiągnięciami. Tutaj można by przytoczyć przykład autonomicznych samochodów oraz dość słynnego wypadku. Rozpoczęło to sporą nagonkę i spowodowało falę dyskusji. Czy system zadziałał poprawnie? W sumie patrząc na to z boku to jak najbardziej tak, podobno zawiniło oprogramowanie, które nie było odpowiednio dostrojone.  Jednak tej drugiej informacji nie rozprzestrzenili tak szeroko jak tej pierwszej.
Przykładem również mogą być drony. Aktualna technologia pozwala nam na bardzo szeroki ich zastosowanie. Powoli możliwe jest ich powszechne stosowanie, wciąż jednak problem stanowi kwestia prawna. Wszystko również zależy od państwa co do którego się odnosimy.

Jeszcze odnośnie inżynierii polecam posprawdzać kierunki na różnych wydziałach i ich specjalizacje. Kierunek o tej samej nazwie może różnić się programem w zależności od tego gdzie jest prowadzony. Pomocne może również może się okazać przejrzenie przedmiotów na konkretnych studiach i uczelniach.

I chyba też najważniejsze, jeżeli coś Ci nie przypasuje na jednych studiach - spróbuj na innym kierunku. Nie ma co się męczyć i wmawiać, że trzeba skończyć to co się zaczęło.
Odnośnie wyjazdów. Korea Południowa na pewno ciekawy kraj, warty zwiedzenia i poznania, jednak z własnej perspektywy - ciężki do zamieszkania i zrozumienia.
 

9 godzin temu, ŁukaszK napisał:

Otóż przed studiami medycznymi, studiowałem mechatronikę. I tam na etyce (wtedy ten przedmiot nie interesował mnie w ogóle, chociaż to zdanie zapamiętałem sobie doskonale) pan profesor powiedział, że nie powinniśmy się przejmować etyką w prowadzeniu naszej działalności badawczej jako inżynierowie, bo to nie rozwój, a ewentualne wprowadzenie do użytku może być wątpliwe etycznie. 

Również to zdanie na pewno zapadnie mi w pamięci!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie bardzo się wszyscy emocjonują pierwszymi dziećmi GMO, a konkretnie Lulu i Nana z Chin, gdzie metodą CRISPR Cas9 dokonano modyfikacji ludzkiego genomu. To jest niezwykle delikatny temat, a Chińczycy bez mrugnięcia okiem zmodyfikowali człowieka (a nawet dwójkę na raz). Istnieje zatem wielkie prawdopodobieństwo, że oni pierwsi będą tworzyć... cóż - cyborgi zapewne. Inna kultura, inne podejście do ciała człowieka. Ma to swoją ciekawą genezę, ale chyba nie w tym temacie powinno się to rozwijać.

Póki co w Europie, Stanach oraz we wszystkich państwach islamskich tego typu praktyki są absolutnie nie do pomyślenia z powodów moralnych oczywiście. Choć po cichu już się coś przebąkuje, że może to nas uratuje przed chorobami genetycznymi. A to też trudny temat i wielki jak ocean.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...

a tak się zastanawiam, czy ktoś wie jak wygląda współpraca między lekarzami a inżynierami? Czy słyszeliście kiedyś o takim przypadku, że lekarz miałby jakiś pomysł na nowe urządzenie lub ulepszenie aktualnych, brakowało mu jednak wiedzy technicznej bądź osoby do której mógłby się z tym zwrócić? Czy ze strony lekarzy mile byłoby widziane zawężenie współpracy, czy byłoby to niepotrzebne? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od niedawna tak jest już prawie zawsze, że lekarze mają pomysł na nowy sprzęt, ale to już nie jest technologia sprzed 20 lat, żeby mogli sobie w garażu skręcić. Nawet technologie biologiczne to już też robota dla wyspecjalizowanych laboratoriów. Nowych rzeczy nie wyhodujemy na byle szalkach.

Lekarze ściśle współpracują w praktyce klinicznej z fizykami na co dzień na oddziałach radioterapii. W innych dziedzinach ścisła współpraca nie jest konieczna, by efektywnie i bezpiecznie leczyć. Chociaż zakładam uprzejmie, że skomplikowane algorytmy potrzebne do operacji przy użyciu robotów mogłyby już wymagać współpracy. Póki co nie zostawiamy robotów samych sobie, więc jest to jeszcze dalsza, czy bliższa przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 5 months later...

Nad czym się tu zastanawiać? Jeśli zbagatelizujecie takie kwestie, to ucierpi na tym Wasza działalność. Właśnie dlatego powinniście rozważyć różne możliwości, na czele z zastosowaniem sprzętów od  https://www.ronomed.com.pl/sprzet-medyczny.html Tylko w ten sposób będziecie w stanie świadczyć nowoczesne usługi medyczne, przekonajcie się o tym sami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.