Skocz do zawartości

Akademia Medyczna Wrocław Opinie


Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 month later...

Witam wszystkich forumowiczów ! :)

 

Mam kilka pytań co do LEKu . Czy ktoś z was może mi po krótce opowiedzieć jak wygląda wasz - studentów medycyny - plan dnia ? Ile czasu poświęcacie na naukę , ile na wykłady ? Jak to wygląda ( przebieg dnia - o której wstajecie , o której chodzicie spać zazwyczaj , ile spędzacie czasu na wykładach i od czego jest to zależne ) ?

 

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi :)

 

Pozdrawiam .

 

P.S. Rok rozpoczęcia jest rokiem planowanym , a co się do tego czasu wydarzy ... nie mam pojęcia :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz co, każdy powie Ci co innego, jeden chodzi na wykłady, inny nie, jeden się uczy ciągle i codziennie, a inny tylko od koła do koła, a jeszcze inny tylko do sesji (nie wiem jak to możliwe, ale bywa). Także uczysz się tyle, ile chcesz albo ile dasz radę. Ale na nowym programie może być z tym rzeczywiście ciężko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co Łukaszowi odpowiedzieć, ze względu na infaltylność tego pytania. Akurat to o co pyta, jest kwestią osobistą. Znam i osoby, któe niewiele czasu do nauki poświęcają, jak i znam i te, które nie wychodzą z podreczeników. I nie ma też zasady, ze chcąc się uczciwie i sumiennie uczyć, nie ma się czasu na nic innego. Kwestia rozplanowania czasu i ustalenia priorytetów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastrzegam, że to jest plan z innej uczelni, niż wrocław, hehehe

 

poniedziałek
6.00 pobudka
7.30-11.00 kliniki
OKIENKO (drzemka, nauka)
16-18.15 ćw. popołudniowe
19.00 DOMEK
jedzenie, nauka, dogorywanie
23/24 SPAĆ

wtorek
6.00 pobudka
7.30-11.00 kliniki
13.00 KOŁO (trzeba się przygotować ok. 100 stron)
15-16.30 J ANGIELSKI
17.30 DOMEK

środa
6.00 pobudka
7.30-11.00 kliniki
OKIENKO (drzemka, nauka)
15-16.30 ćw. popołudniowe (wejściówka trzeba się nauczyć ok. 40 stron)
17.30 DOMEK

czwartek
6.00 pobudka
7.30-11.00 kliniki
OKIENKO (drzemka, nauka)
16-19 - dyżur w ramach zajęć z klinik (obowiązkowy)
20 DOMEK

 

piątek
6.00 pobudka
7.30-11.00 kliniki
OKIENKO (nauka)
13.30-15.30 ćw. popułudniowe (znowu wejście trzeba się nauczyć ok. 40 stron)
16.30 DOMEK

To taki przykładowy tydzień, właściwie 3 takie tygodnie z rzędu trwały.

Wstawało się o 6.00 i z powrotem w domu było się o 17-20 :) dzień w dzień :)
przy okazji 3 prace do napisania  w tyg., na które trzeba było się przygotować i zdać, żeby zaliczyć przedmiot :)

pozdrawiam i zachęcam do rekrutacji na lekarski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, dziękuję za informacje .  Zgadzam się , że nowy program nauczania jest troszkę "dziwny" , dlatego ja postanowiłem nie marnować czasu i już w 1 LO zająć się rozszerzoną matematyką, biologią i chemią , wybierając w LO profil akademicki ( +2 godz. w tyg rozszerzenia danego przedmiotu ) . Moje kolejne pytania brzmią : czy warto uczyć się języka łacińskiego w LO ? czy na medycynie trzeba znać bardzo dobrze angielski ? jakie książki warto czytać w wolnym czasie / uczyć się czegoś , aby potem łatwiej było na studiach ( na studiach będzie łatwiej gdy treść mniej więcej będzie mi znana, tylko o to chodzi żebym coś z tych książek zrozumiał , żeby nie było tam bardzo rozszerzonego nazewnictwa ) ?

 

 

P.S. Mam pytanie do Pana berbelka , mianowicie : czemu tak pesymistycznie podchodzisz do życia , konkretnie to studiowania na LEKu ? Czytałem już kilka twoich postów tutaj i się dziwię , czemu tak bardzo próbujesz zniechęcić do studiowania :P Wiadomo , że im mniej ludzi skończy ten sam kierunek co ty , tym większe będziesz miał szanse na prace , ale przy skończeniu studiów lekarskich chyba nie powinno być aż tak tragicznie :) Chyba , że jest inny powód . Nie zrozum mnie źle , nie chcę Ci tutaj ubliżać czy coś takiego ... Po prostu mnie to ciekawi :D A tak na marginesie ktoś musi zajmować się chorymi w tym kraju i musi ukończyć nawet takie trudne studia , jakimi są lekarskie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje kolejne pytania brzmią : czy warto uczyć się języka łacińskiego w LO ? czy na medycynie trzeba znać bardzo dobrze angielski ? jakie książki warto czytać w wolnym czasie / uczyć się czegoś , aby potem łatwiej było na studiach ( na studiach będzie łatwiej gdy treść mniej więcej będzie mi znana, tylko o to chodzi żebym coś z tych książek zrozumiał , żeby nie było tam bardzo rozszerzonego nazewnictwa ) ?

Łacina - nie, bo już jej nie ma w nowym programie, jest tylko angielski i niby miała być angielska nomenklatura wszędzie, wiadomo jednak, że starych drzew się nie przesadza i cięzko jest przestawić się asystentom. Nauka łaciny moim zdaniem niewiele pomoże przy wkuwaniu jakichś tam nazw z patomorfy (hehe) na pamięć. Mówię to po kursie łaciny na studiach, który był dość upierdliwy.

 

Angielski - nie musisz go znać dobrze. Byłoby fajnie, gdybyś znał, ale nie oszukujmy się, medycznego nie nauczą Cię w szkole ani na kursach, chyba że specjalnych. U nas nie było orłów gramatycznych. Ale że lepiej język znać niż nie znać, to się ucz ładnie pięknie. Tak na FCE chociaż.

 

Moim zdaniem nic tak do studiowania nie przyzwyczaja, jak inne studia :D To jest kompletnie co innego niż liceum, tu nie pomoże Ci czytanie żadnych książek, żeby się "wdrożyć", zwłaszcza przy tym głupim nowym programie. Jeśli bardzo chcesz, to sie poucz anatomii w wakacje przed samymi studiami, jak już się dostaniesz (znam takie przypadki), to może łatwiej się będzie oswoić. Generalnie dobrze jest mieć kogoś znajomego na medycynie, kto pomoże, doradzi, pożyczy jakieś książki, żebyś nie musiał wydawać kasy. Ot, i cała historyja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. Mam pytanie do Pana berbelka , mianowicie : czemu tak pesymistycznie podchodzisz do życia , konkretnie to studiowania na LEKu ? Czytałem już kilka twoich postów tutaj i się dziwię , czemu tak bardzo próbujesz zniechęcić do studiowania :P Wiadomo , że im mniej ludzi skończy ten sam kierunek co ty , tym większe będziesz miał szanse na prace , ale przy skończeniu studiów lekarskich chyba nie powinno być aż tak tragicznie :) Chyba , że jest inny powód . Nie zrozum mnie źle , nie chcę Ci tutaj ubliżać czy coś takiego ... Po prostu mnie to ciekawi :D A tak na marginesie ktoś musi zajmować się chorymi w tym kraju i musi ukończyć nawet takie trudne studia , jakimi są lekarskie :)

 

Ja to robię miłości do ludzi, żeby ratowali swoje życie. Na medycynę są tysiące dziesiątki tysięcy chętnych.... i będą szli na tę rzeź stado baranów! Po prostu ostrzegam ludzi przed tym syfem, a każdy zrobi jak będzie chciał.

 

A lekarski to może skończyć przeciętnie inteligentny szympans, chyba że będzie bezczelny.. opluje profesora albo zapomni o 10 terminie.. coś w tym stylu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie berbelek "Per aspera at astra ! " :) Poza tym może podrzucisz pomysł innej ścieżki życiowej , dzięki której będzie można dobrze zarobić , przy okazji mieć ciekawą pracę ?
 

A co do łaciny ... to już jest pewne i na każdej uczelni w PL jest  lub będzie w najbliższym czasie potwierdzone , że mają "to" wycofać ? I ewentualnie od którego roku "to" będzie obowiązywało ? Naprawdę będzie 0 nauki łaciny ?

 

Jakie przedmioty radzicie zdawać na maturze ? Niektóre uczelnie wymagają tylko rozszerzonej biologii i chemii bez fizyki , matematyki . Czy np. taka fizyka czy matma przydaje się na studiach ? Jest taką niezbędną wiedzą ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.