Skocz do zawartości

Akademia Medyczna Wrocław Opinie


Rekomendowane odpowiedzi

Prawda jest taka, że jak chcesz się czegoś nauczyć, to nikt Ci nie będzie przeszkadzał ani podcinał skrzydeł ale grunt to samemu się zakręcić. Na praktykach wakacyjnych można równie dobrze nic nie robić jak i zostawać po godzinach. W zasadzie wstęp masz wszędzie, wystarczy, że powiesz, że jesteś studentem (to naturalnie dotyczy Wrocławia i ASK a nie praktyk w mniejszych miejscowościach). Co do zajęć to wiadomo, różnie bywa, zależy od asystenta i jego obowiązków w pracy ale można. Często się słyszy, że np. chirurgii nie chcą nas uczyć na bloku. No nie chcą, ale jak przychodzi co do czego i asystent puszczając nas godzinę wcześniej do domu mówi, że chętnych zaprasza do asysty to jakoś nikt wtedy nie jest zainteresowany. Nie jest to przedszkole, nikt za rączkę nie poprowadzi i nie będzie prosił, żebyś się czegoś nauczyła ale jeśli zapytasz czy możesz to na pewno nie spotkasz się z odmową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to mi właśnie chodziło. Ja już jedne studia skończyłam i wiem, że wszędzie się trzeba samemu zakręcić, ale bałam się, że np. wszędzie ci odmawiają i robią problem gdy chcesz coś więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wroclaw to najlepsze miasto na swiecie :) a uczelnia jest jaka jest - organizacyjny koszmar, ale przynajmniej nietrudno egzaminy zdac :)

jasne jak ktos sie chce nauczyc to mozna sie zakrecic, szczegolnie w obrebie kol naukowych jak nie chce to moze sie obijac bez trudu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie co do kół naukowych - duży wybór? I jak ogólnie układa się współpraca między kołami a prowadzącymi? Co dodatkowego się zyskuje podczas uczestnictwa? Na mojej uczelni ten temat był strasznie ograniczony, jedno koło prowadzące głównie działalność filantropijną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kół na oficjalnej liście jest ponad 100, praktycznie przy każdej katedrze i większości klinik - listę masz tutaj http://stn.am.wroc.pl/skn/. Wygląda to róznie, musiałabyś dowiadywać się o konkretne interesujące Cię koło. Generalnie w kołach klinicznych można chodzić na dyżury, asystować przy zabiegach jeśli chodzi o różne chirurgie, do tego jest możliwość pisania prac, ale to jak to wygląda zależy już od konkretnego prowadzącego; w kołach nieklinicznych głównie działalność naukowa. Konkretnie mogę się wypowiedzieć tylko o tych kołach do których należę (chirurgie) - nie ma problemów z asystowaniem, lekarze bardzo pozytywnie nastawieni, jakaś działalność naukowa też wiem że jest, chociaż tym akurat na razie nie bardzo się interesowałam. Podczas uczestnictwa zyskujesz to, czego się nauczysz i ewentualnie jakieś początki dorobku naukowego, poza tym jeśli uda się gdzieś opublikować jakąś pracę albo wystąpić z referatem na konferencji to są za to dodatkowe punkty do stypendium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem co prawda dopiero na 2 roku, ale gorąco polecam AM Wrocław - zarówno ze względu na miasto, jak i na uczelnię. Atmosfera bardzo przyjazna, jeśli chodzi o koła naukowe to jestem na jednym i można się naprawdę bardzo wiele nauczyć, trzeba się tylko zakręcić. Miałam styczność raz z Dziekanem i był bardzo miły, załatwiłam co chciałam ;) czasem jest zamieszanie jeśli chodzi o egzaminy lub dni rektorskie, zdarzają się chamscy asystenci lub zbyt wylajtowani, ale wszędzie tak jest. Jednak z tego co słyszałam, Wrocław to najbardziej pro-studencka uczelnia. No i miasto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam cieplutko. Mam za sobą 10-cio letnią starą maturę. Nauka do egzaminów idzie mi rewelacyjnie jednak nigdy nie umiałam kuć definicji deska w deskę, zawsze swoimi słowami. W związku z czym moje pytanie: co dokladnie musze wykuć na blachę z chemii, wzory, co jeszcze?

Z góry wielkie dzięki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No baaa (np tu: http://www.powtorka-...ologii.pl/?p=78), dzieki, ale chemia to dla mnie przekleństwo, szczególnie ta nieorganiczna i fizyczna. Wogóle chemię i fizykę to ktoś wymyślił ku zagladzie naszej populacji ;) Chcę się dowiedzieć co mi jest potrzebne w głowie by ułatwić sobie pojmowanie tego szitu :( Ogólnie to w szoku jestem, bo sama nauka chemii idzie mi tera o 70% leiej niz w liceum, gdzie z semestru na semestr walczyłam z zagrożeniem "niedostatecznej" oceny końcowej :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.