Skocz do zawartości

jak rozpoczac specjalizacje?


Rekomendowane odpowiedzi

mam kilka pytan, i mam nadzieje ze ktos rozwieje moje niejasnosci:)

1. Co to znaczy, że jest taki a taki limit miejsc na rezydenturę?

2. Czy to znaczy, że państwo za tyle zapłaci np. tylko za jedno miejsce (lub te kilka miejsc), czy jest to całkowity limit i nikt inny, kto się nie dostanie na rezydenturę nie może tej specjalizacji zrobić?

3. Czy możliwe jest, jeśli nie uda się dostać się na rezydenturę, znalezienie zatrudnienia na etat w jakimś szpitalu na oddziale np. onkologii lub przychodni onkologicznej i rozpoczęcie specjalizacji na własną rękę?

4. Jak to wtedy wygląda? Jak wygląda robienie staży kierunkowych i kursów (i płatności)?

5. Pytanie ogólne, ale bardzo ważne: Czy w ogóle jakiś np. oddział onkologiczny czy przychodnia onkologiczna może być zainteresowana zatrudnieniem lekarza bez specjalizacji?

6. czy jest gdzies podana informacja od ilu przyjmuja na dana specjalizacje? i czy jest to jakos uszeregowane ze na ta specjalizacje przyjmuja np 160, a na inna od 150 ?

Dokładnie nie wiem, jaką specjalizację wybiorę, ale interesuje mnie bardzo ta kwestia.

Proszę o o jasne odpowiedzi, bardzo dziękuję. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad 1. Na ogół jak widzisz, że na daną specjalizację jest 6 miejsc, nie oznacza to tego, że w danym naborze będzie 6 nowych miejsc. Oznacza to, że w tej chwili jest 6 uruchomionych miejsc i np część z nich jest już zajęta... albo i wszystkie. Ktoś chyba na forum już jednak pisał, że jest też lista z aktualnie wolnymi miejscami. Jakby ktoś miał więcej info, to niech napisze.

Ad 2. Oznacza to, że jest tyle miejsc rezydenckich, natomiast specjalizację możesz też robić np będac na etacie, tylko, że o miejsce na etacie w większości miejsc może być dużo trudniej, bo A) nie ma wolnych etatów B) Jak jest i staniesz w szranki Ty i ktoś po specjalizacji już to wybiorą pewnie tą drugą osobę.

Ad 3. i 4. Kontynuując powyższy punkt - specjalizację możesz robić na kilka sposobów: rezydentura, etat, wolontariat, studia doktoranckie i zapewne coś jeszcze. Czy będąc na etacie jest inaczej ze stażami? Nie wiem, ale nie sądze, bo niby czemu?

Ad 5. Ciekawe pytanie ... wydaje mi się, że są takie miejsca, w których lekarzy brakuje i szpital przyjmie na etat i ma kasę żeby Cię szkolić. Etat sam w sobie też nie jest złym wyjściej, bo nie ma sytuacji takiej jaką masz po rezydenturze tj. nie masz pewności, że Cię ten szpital potem przyjmie.

Ad 6. Wydaje mi się, że co roku jest inaczej, a rankingi z zeszłych lat trzeba by poszukać... tutaj jakies prywatne podsumowanie: http://www.mlodylekarz.pl/index.php/forums/rezydentury-specjalizacje/67385-pomorskie-progi-na-rezki-z-2009-i-2010

Mam nadzieje, że chociaż trochę byłem pożyteczny :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli chodzi o staże na etacie to z tego co wiem w NIEKTÓRYCH szpitalach robią problemy, zapewne nie we wszystkich. Bo tak naprawdę to oni ci płacą, a Ciebie nie ma przez miesiąc- dwa, albo i więcej. Szpitale, które zatrudniają na etat są to jednostki w których brakuje siły roboczej więc wolą jak jesteś na miejscu. A z rezydentury płaci ministerstwo więc szpital na tym nie traci, tak jakby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad 1. Na ogół jak widzisz, że na daną specjalizację jest 6 miejsc, nie oznacza to tego, że w danym naborze będzie 6 nowych miejsc. Oznacza to, że w tej chwili jest 6 uruchomionych miejsc i np część z nich jest już zajęta... albo i wszystkie. Ktoś chyba na forum już jednak pisał, że jest też lista z aktualnie wolnymi miejscami. Jakby ktoś miał więcej info, to niech napisze.

Co pół roku ministerstwo publikuje listę z ilością miejsc dostępnych w danej rekrutacji na specjalizację.

2. Czy to znaczy, że państwo za tyle zapłaci np. tylko za jedno miejsce (lub te kilka miejsc), czy jest to całkowity limit i nikt inny, kto się nie dostanie na rezydenturę nie może tej specjalizacji zrobić?

Ministerstwo wyznacza limity na miejsca rezydenckie i pozarezydenckie (etat, kontrakt, wolontariat etc). Oczywiście jeśli w danej rekrutacji nie dostaniesz się na rezydenturę nie masz szans na specjalizację w trybie pozarezydenckim i trzeba pół roku poczekać.

3. Czy możliwe jest, jeśli nie uda się dostać się na rezydenturę, znalezienie zatrudnienia na etat w jakimś szpitalu na oddziale np. onkologii lub przychodni onkologicznej i rozpoczęcie specjalizacji na własną rękę?

Nie można rozpocząć specjalizacji na własną rękę - musisz wystartowac w rektuacji i dostać miejsce (rezydenckie lub pozarezydenckie).

Często bywa tak, że szpital przyjmuje kogoś na etat, taka osoba startuje w najbliższej rekrutacji na specjalizacje i dostaje miejsce. Wtedy normalnie już zaczyna specjalizację.

6. czy jest gdzies podana informacja od ilu przyjmuja na dana specjalizacje? i czy jest to jakos uszeregowane ze na ta specjalizacje przyjmuja np 160, a na inna od 150 ?

Nie ma.

Sporządza się listę rankingową osób, które zlożyły podania - w kolejności od najwyższego wyniku w dół. Jesli w danej rekrutacji jest np. 6 miejsc to dostaje się pierwsze sześć osób z listy.

W jednej rekrutacji może to być 70%, a w następnej 50% - zależy od tego ile jest miejsc i jakie wyniki mają osoby aplikujące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

a ja mam takie pytanie - jak to jest z miejscem gdzie się chce zrobić specjalizację? Można sobie wybrać konkretny szpital czy przydzielenie rezydentury jest losowe w obrębie całego województwa?

Co w sytuacji jeśli chcę robić specjalizację np w Mińsku Mazowieckim a nie w Warszawie - określam gdzieś swoje preferencje odnośnie szpitala/miasta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam takie pytanie - jak to jest z miejscem gdzie się chce zrobić specjalizację? Można sobie wybrać konkretny szpital czy przydzielenie rezydentury jest losowe w obrębie całego województwa?

W przypadku miejsc pozarezydenckich trzeba było mieć na wniosku podbitą zgodę ordynatora, że chcą Cie do siebie na speckę.

W przypadku rezydentury można wskazać preferowany szpital, ale nie jest to obowiązkowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na rezydenture z tego co wiem dobrze też taką zgodę wcześniej uzyskać, co jest trochę chorę uważam.

Z tego co się orientuję, nie jest to wymagane - chodzi po prostu o to, żebyś nie przyszedł sobie na oddział "ot tak", a dał się poznać swojemu, jakby nie patrzeć, szefowi - i nawzajem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.