Hide Napisano 27 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 27 Luty 2012 Ja też chciałem zapytać - korzystał albo widział już ktoś ten nowy atlas foto z PZWL? http://www.wydawnictwopzwl.pl/szukaj/prd,anatomia-czlowieka-komplet-atlas-i-tablice,rid,10684.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aalutka90 Napisano 17 Marzec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 17 Marzec 2012 Atlas - Sobotta. Netter jest ładny, ale bardziej mi odpowiada klarowność stylu Sobotty. Chociaż miałam Nettera w pdfie i czasem z niego również korzystałam ;p Prometeusz też ma fajne rysunki i schematy - polecam zwłaszcza do neuro, mi bardzo pomogły. McMinn był przydatny do powtórki przed kołami praktycznymi. Podręczniki - my jako pierwszy rocznik używaliśmy własnego, 4-tomowego podręcznika autorstwa wykładowców naszej Katedry Uważam, że jest bardzo dobry, dość podobny do Pituchowej, ale ma bardziej przejrzystą szatę graficzną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Isome Napisano 15 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 15 Lipiec 2012 Co sądzicie na temat kupna atlasów Sobotty z łacińskim mianownictwem, skoro od tego roku ma obowiązywać mianownictwo angielskie? Atlasy ostatnio potaniały i nie wiem, czy kupić, czy zaczekać - może w związku z reformą wyjdzie na rynek Sobotta po angielsku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czorny90 Napisano 2 Sierpień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 2 Sierpień 2012 Ja korzystałem głównie ze Skawiny i trochę doczytałem Łasińskiego przy GiS'ie. Co do atlasu to Sobotta i kości w McMinnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
plankk Napisano 9 Sierpień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 9 Sierpień 2012 Podłączę się pod ten temat. Ja dopiero będę zaczynać swoją przygodę z anatomią i zastanawiam się nad kupnem atlasu fotograficznego. W sklepie sobie oglądałam McMinn i Yokochiego. Zdecydowanie bardziej podobał mi się ten pierwszy. Słyszałam także dobre opinię o atlasie Vajdy. W tym przypadku nie udało mi się go obejrzeć, jedynie kilka zdjęć z aukcji na allegro. Zauważyłam, że obok każdego zdjęcia zamieszczone są ryciny, co wydaje się być przydatnym. Cenowo (w przypadku używanych) wychodzi porównywalnie i teraz się waham. Na pewno wielu z Was miało do czynienia z jednym bądź drugim atlasem, tak więc prosiłabym o Wasze opinie na ten temat. Który Waszym zdaniem byłby lepszym wydatkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czorny90 Napisano 9 Sierpień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 9 Sierpień 2012 tak jak mówiłem, korzystałem z McMinn'a, ale tylko przy kościach i czaszce, do preparatów miękkich tak średnio się nadaje atlas fotograficzny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dent_student Napisano 14 Sierpień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 14 Sierpień 2012 Przy analizie preparatów miękkich dobrze jest sobie daną strukturę zlokalizować przestrzennie, obejrzeć "otoczenie". Ciężko to samo wykonać na zdjęciu, dlatego czasem podpisy na fotografii mogą zaskoczyć Takie jest moje zdanie, ale znam ludzi, którzy sobie bardzo chwalili ten atlas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ŁukaszFrąckowski Napisano 28 Sierpień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 28 Sierpień 2012 Jestem po I roku więc powiem jak to u mnie było. Krótko i zwięźle. Podręczniki: Bochenek (szczegóły do kół + ryciny) oraz skawina do nauki do kół (ten zestaw spokojnie starczał, żadnego koła nie zaliczałem w 2gim terminie ) Atlasy: Tu kwestia ilości kasy. Obowiązkowo McMinn, po prostu mus. A co do innych? Raczej rzadziej korzystałem ale można je też znaleźć na chomikach Pozdrawiam @Czorny nie znasz się Do miękkich też był idealny. Po prostu trochę wyobraźni przestrzennej, jednak wszystkie miękkie tak samo wyglądać u każdego nie będą. Dlatego przez atlasem lepiej poczytać o topografii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rys Napisano 28 Sierpień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 28 Sierpień 2012 A myślicie że rzeczywiście Bochenek czy cokolwiek innego (równie obszernego) będzie potrzebne do nauki anatomii od przyszłego roku, tj. od skrócenia do minimum wymagań z nauk podstawowych medycyny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ŁukaszFrąckowski Napisano 29 Sierpień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 29 Sierpień 2012 A myślicie że rzeczywiście Bochenek czy cokolwiek innego (równie obszernego) będzie potrzebne do nauki anatomii od przyszłego roku, tj. od skrócenia do minimum wymagań z nauk podstawowych medycyny? Oczywiście że będzie potrzebne. Skrócenie podstaw nie znaczy wyłączenia rzeczy ważnych, a te w Bochenku są opisane doskonale. Bochenek to nie tylko miliardy liter ale też doskonałe ryciny ułatwiające topograficzną naukę anatomii Imo lepsze niż w atlasach (np Sobottcie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.