Najmądrzejszy i najgłupszy argument za tym, by się zaszczepić

[Ewa_drr]

Cześć!

Chodzę do pierwszej klasy LO na profilu boi-chem, bardzo się tym wszystkim interesuję i chciałabym udać się na studia medyczne. Nie wiem jeszcze co wybrać, po za tym, że mam swoje "wymagania" co do wyboru specjalizacji.

Interesowałam się do tej pory ratownictwem medycznym, jednak z kilku ważnych dla mnie powodów zrezygnowałam z tej opcji.

Przeglądając ostatnimi dniami tony materiału o kierunkach medycznych zauważyłam, że wiele młodych osób zamierza iść na profil lekarsko-dentystyczny. Mnie tam nie ciągnie. Zainteresowały mnie specjalizacje takie jak m. in rehabilitacja, pediatria, kardiologia dziecięca bądź kardiologia, medycyna sportowa lub rodzinna, alergologia i ortopedia. Jednak najbardziej ciągnie mnie do pediatrii lub ortopedii.

Jeżeli jest tu ktoś kto pomoże mi w wyborze i decyzji prawdopodobnie na całe życie to proszę o odpowiedź.

Mogę jeszcze dodać, że interesują mnie studia na gumedzie lub na uczelniach w rejonie gdańska. Jeśli potrzebne wam jakieś informacje odnośnie mojej osobowości to odpowiem na większość pytań.

Z góry dzięki za zainteresowanie moją sprawą.

Jeżeli to nie jest odpowiednie miejsce na taki temat to proszę o informację.

[Kawa]

Akurat na przejmowanie się specką masz jeszcze trochę czasu, więc tym bym się nie sugerowała. W rejonie Gdańska masz tylko Gdańsk, że tak podpowiem. Nie wiem, co jeszcze chcesz wiedzieć.

[Joanna Dąbrowska]

Dziecko drogie, nie popełniaj tego błędu  jest tyle pięknych zawodów, a Ty tak chcesz sobie życie uprzykrzyć...

Jeśli faktycznie jesteś Ewą, czyli kobietą, to raczej daruj sobie z tą ortopedią. Wg mnie to zawód dla bardzo silnych facetów, którzy lubią majsterkować w domu (tu powiercić, tam postukać młotkiem) - bo właśnie to przypomina ich praca na bloku. Poza tym, na mnie patrzą jak na idiotkę, gdy mówię, że chyba pójdę na chirurgię ogólną... więc nie chcę wiedzieć, jak będą patrzeć na kobietę myślącą o ortopedii

Zresztą w czasie studiów preferencje zmieniają się milion razy, a jakiś upierdliwy asystent może Ci skutecznie obrzydzić speckę marzeń.

A czy się nadasz? Niby czemu nie? Nawet jeśli nie nadasz się później na lekarza, to możesz zająć się czymś innym w życiu.

I serio, przemyśl jeszcze raz, czy chcesz iść na taki kierunek. Po biol-chemie wybór jest ogromny.

 

[Kawa]

Meda ma tę zaletę, że praca dość pewna, więc ja bym radziła wybrać z tego powodu. 

A co do specki, to bym się nie przejmowała, bo to się sto razy zmienia  Akurat ortopy rzeczywiście dla dużych panów.

[footballgirl]

Jestem w twoim wieku. Jak chcesz isc na medycyne. to serio nie mysl na razie o specializacjach ani niczym takim, bo to jeszcze dluga droga.
Najlepiej po prostu wkuwaj biologie i chemie, bo od tego jak napiszesz mature zalezy wszystko.
No i jesli serio chcesz byc lekarzem, to nie zwracaj uwagi na to co mowia ci inni ludzie, bo to twoje zycie i to ty bedziesz wykonywala swoj zawod do konca zycia.

Pozdr. i powodzenia

Joanna Dabrowska, czy kobieta chirurg to taka niespotykana rzecz, ze sie na cb dziwnie patrza..?

[kwiatuszek]

Dokładnie, jak chcesz zajmować sie medycyną to nikt Ci tego nie zabroni pozostaje jedynie nauka i dążenie do celu

[Joanna Dąbrowska]

Dnia 17.01.2016 at 22:32, footballgirl napisał:

Joanna Dabrowska, czy kobieta chirurg to taka niespotykana rzecz, ze sie na cb dziwnie patrza..?

Wyobraź sobie, że mimo rosnącej liczby chirurgów płci żeńskiej, nadal nie mówi się o nich najlepiej, a na takie osoby jak ja dziwnie patrzy. Oczywiście, nie zawsze tak jest

[kwiatuszek]

Pierwsze słyszę, podaj jakieś przykłady

[Newman]

Mniej znane fakty o tych zawodach, które wspomniała Ewa_drr:

Rehabilitacja - zaznaczam, że nie jest się rehabilitantem (bo tym zajmują się fizjoterapeuci), ale lekarzem o dużym zakresie współpracy z chirurgami, ortopedami, internistami. Bardzo trudna do zrobienia specjalizacja (mało miejsc, trudny egzamin). Można też robić podspecjalizacje (np z balneologii)

Pediatria - ciężki kawałek chleba w obecnych czasach. Z uwagi na coraz mniej dzieci/rodzinę, rodzice tak dmuchają i chuchają na każde, a jednocześnie wiedzą "wszystko o medycynie", bo szkolą się z "medycyny forumowej", że są gotowi pozwać/zabić/obedrzeć ze skóry doktora, który im powie coś nie po myśli. Krótko mówiąc - tak, ale tylko jeśli tak kochasz dzieci, że dasz się zabić ich rodzicom...

Kardiologia dziecięca bądź kardiologia - popularny kierunek, bo daje wiele możliwości (praca wszędzie, dodatkowe źródła dochodu, miłe relacje z firmami od leków od nadciśnienia ;-), także prace zabiegowe (!) typu wszczepianie stentów u zawałowców (w wersji dziecięcej patrz wyżej)

Medycyna sportowa lub rodzinna - kompletnie bez związku. Sportowa - wąska specka z pogranicza medycyny pracy, interny i ortopedii, można to robić tylko jak się już zdobędzie inną specjlaizację. A medycyna rodzinna to kierunek, który powinien wybierać co drugi lekarz w Polsce. Nie dzieje się tak, bo państwo nie dba o prestiż tego zawodu, a jest to NAJWAŻNIEJSZA SPECJALIZACJA W POLSCE. Z biegiem lat lekarze, którzy mają ukończoną tę specjalizację (a w przychodniach wcale nie ma dużo takich) będą coraz bardziej poszukiwani

Alergologia - jedna z odmian interny, dość specyficzna. Ni to endokrynologia, ni to dermatologia. Zainteresowania: astma, choroby oskrzeli, objawy skórne, alergie, immunologia. Jak dla mnie - wydawała się ciekawsza, niż jest w rzeczywistości (chapeau bas dla wszystkich alergologów oczywiście)

Ortopedia - jak wyżej - dobre dla pana zdzisia, co lubi robić w tartaku, a czasem rurę kluczem francuskim teges albo dla grubej kryśki, co żadnej pracy się nie boi

A jeśli rzeczywiście pójdziesz na medycynę, to wspomnisz moje słowa: zwiążesz się z dziedziną, która będzie miała związek z problemami zdrowotnymi Twoimi lub kogoś z Twoich najbliższych...

[hypersonic]

Świetny opis mojego przedmówcy !

Medycyna rodzinna, coś co powinno być rdzeniem systemu jest dość brutalnie marginalizowane.

Specjalność bardo szeroka od sezonowych infekcji do kontroli chorób przewlekłych. Od podejścia czysto farmakologicznego  przez USG aż do zszycia rozcięcia skóry(z tego co wiem POZ ma w kompetencjach tego typu rzeczy, jeśli się mylę poprawcie mnie).

Działka medycyny będąca podstawą systemu w wielu krajach, u nas z powodu nieświadomości pacjentów("To rodzinny to specjalista ?") czy specyfiki finansowania często niestety miejsce przedłużenia recept i pobrania skierowań.

Szansa na zmianę w właściwym kierunku jest jednak dość realna.

Świetna droga dla przedsiębiorczych ludzi chcących "robić na swoim" ale dla chcących po prostu leczyć bez kalkulacji zysków/strat już nie koniecznie.