Skocz do zawartości

  

67 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Z jaką częstotliwością myjesz zęby?

    • Wcale
      2
    • 1x / tydzień
      0
    • 2x / tydzień
      0
    • 1x / dzień
      3
    • 1-2x / dzień
      18
    • 2-3x / dzień
      40
    • Po każdym posiłku
      4


Rekomendowane odpowiedzi

Znam takich, którzy myją przed i po śniadaniu - ja na przykład do takich osób należę. Po prostu nie mogę zjeść śniadania, nie myjąc wcześniej zębów po nocnym śnie - taki psychologiczny dyskomfort był czuł w innym wypadku. Ale to tylko dotyczy śniadania.

wyjaw mi, jaki to ma sens? bo nie bardzo rozumiem z czego wynika Twój "psychiczny dyskomfort" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Chwilę temu na internie (w sumie na dwóch oddziałach) gdzie średnia wieku była sędziwa zbierając wywiady zauważyłem (po stanie uzębienia) po czym zywykle poczułem jedno... Rzadko która babcia czy dziadziu myli zęby. Niestety, świadomość w tym temacie jest bardzo niska.

A co do higieny, kiedyś asystent na zajęciach opowiadał przypadek pacjenta, który mieszkając w domu opalanym węglem, nie dość że mył się raz na tydzień to mając założony port do dializy otrzewnowej kompletnie o niego nie dbał. Potrafił przyjść do szpitala na dializę cały poczerniały na skórze od pyłu węglowego, jedynie z umytymi (choć nie do końca) dłońmi i twarzą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poświęcę się i przepiszę Wam (skrócony) artykuł z Przekroju nr 27/2011 autorstwa pani Agaty Jankowskiej. Myślę, że warto to przeczytać ku przestrodze ale też po to by być jeszcze bardziej świadomym jak bardzo ludzie w Polsce są nieświadomi higieny. Zatem miłej lektury :)

POLAKÓW ZAPACH WŁASNY.

Ania ma 16 lat i od początku maja myje się w rzece. W Krutyni na Mazurach, tuż obok domu. Jak co roku będzie zażywać kąpieli rzecznych do końca września: - Bez mydła naturalnie, bo rzeka to rezerwat, ale za to często. Zawsze w piątek i w niedzielę. - Wtedy też myję zęby - mówi dumnie dziewczyna i tłumaczy, że w piątek idzie na dyskotekę do wsi obok, a w niedzielę z ojcem do kościoła. Pan Henryk, ojciec Ani - jak sam mówi - za stary jest na takie wygłupy. Dlatego myje się tylko raz w tygodniu, w niedzielę przed mszą. Za to w ciepłej wodzie, z mydłem (...). - To wystarczy, bo zbyt częste mycie skraca życie - kwituje. Po chwili jednak przyznaje, że chyba powinien myć zęby częściej niz tylko w niedzielę, bo od miesiąca bolą go niemiłosiernie. Bolą też 46-ltenią Krystynę, sprzedawczynię w sklepie spozywczym w Nieporęcie. Trudno się temu dziwić, bo gdy się uśmiecha, prezentuje tylko sześć czarnych i spróchniałych pieńków w ustach. - Mnie to i tak już nie pomoże - tłumaczy (...). - Czasem przepłuczę usta, wezmę pastę na palec i przetrę zęby. Szczoteczki nie lubię, bo boli, kiedy włosie szoruje po dziąsłach. Pani Krystyna nie jest osamotniona. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez portal Dentysta.eu blisko cztery miliony Polaków w ogóle nie myje zębów (...). Rzadko sięgamy również po mydło (...). Aż 17% dorosłych Polek nie widzi potrzeby w codziennej kąpieli (...). To rzesza około dwóch milionów kobiet! Zapytana o najważniejsze kosmetyki statystyczna Polka wymienia szampon, dezodorant, i krem do twarzy (...). Co czwarty Polak kąpie się nie częściej niż raz w tygodniu. Tylko 40% panów zadeklarowało też, że porządnie myje ręce po wyjściu z toalety (...). Statystyczny Polak nie przepada także za czystym ubraniem. Bieliznę zmienia raz na dwa dni, a jedną parę skarpet nosi nawet przez pięć dni. Najlepszą metodą oceny świeżości skarpetek dzieli się 23-letni Wojtek, student (...). - Ja je po prostu wącham. Tak jak koszulki i własne pachy (...). Ania z mazurskiej wsi i jej ojciec nie rozumieją tej histerii związanej z higieną. Warzywa i owoce mają z własnego ogródka, więc nie myją ich nawet w rzece. - U nas nie ma bakterii, warzywa zdrowe, niepryskane. - przekonuje pan Henryk. A ręce? Ręce myją. - Ale po co przed jedzeniem? - dziwi się. Wystarczy przecież, że myję przed dojeniem krów i po nim.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie pamiętam kiedy ostatnio się kąpałem:/ no chyba że w lecie w jakimś zalewie, albo nad morzem ... normalnie to biorę prysznic codziennie i to mi wystarcza :P

kąpiel

1. «kąpanie kogoś lub kąpanie się w wannie; też: woda lub inna ciecz przeznaczona do tego»

2. «przebywanie w dużym zbiorniku wodnym dla przyjemności lub sportu»

3. «moczenie czegoś w odpowiednio przygotowanych roztworach w celu wywołania określonych reakcji; też: roztwór służący do tego celu»

Oczywiście mój początkowy tekst to ironia, ale możliwe, że niektórzy ankietowani przy pytaniu o kąpiel rozumieją kąpiel w wannie, a nie zwykły prysznic? Stąd tak pokaźny wskaźnik brudasów u nas w Polsce ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

hahaha! jak to przed jedzeniem czy po? to znacie takich którzy myją przed zamiast po obiadku? :shock:

Znam takich, którzy myją przed i po śniadaniu - ja na przykład do takich osób należę. Po prostu nie mogę zjeść śniadania, nie myjąc wcześniej zębów po nocnym śnie - taki psychologiczny dyskomfort był czuł w innym wypadku. Ale to tylko dotyczy śniadania.

Też tak mam! Czuję się nieświeżo (a nie wynika to z ubytków w mym uzębieniu) i nie smakuje mi śniadanie. Rąsia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbowałem tego waszego mycia zębów przed śniadaniem i muszę przyznać że aromat mięty i świeżości (?) zabija mi smak potraw;) Pasztet z idyka z domieszką mięty? Błe.

Mycie zębów standardowo po śniadaniu, po kolacji i przed snem. W miarę możliwości po kawie i papierosie. Przynajmniej w moim przypadku ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak mam! Czuję się nieświeżo (a nie wynika to z ubytków w mym uzębieniu) i nie smakuje mi śniadanie. Rąsia!

Cieszę się - rąsia! :)

Spróbowałem tego waszego mycia zębów przed śniadaniem i muszę przyznać że aromat mięty i świeżości (?) zabija mi smak potraw;) Pasztet z idyka z domieszką mięty? Błe.

Mycie zębów standardowo po śniadaniu, po kolacji i przed snem. W miarę możliwości po kawie i papierosie. Przynajmniej w moim przypadku ;)

Przyznam szczerze że nie wiem z czego to wynika, ale ja tego aromatu mięty w potrawach nie czuję - podejrzewam, że to kwestia kubków smakowych :)

P.S - pasztet z indyka? Mniam, też taki chcę - ja póki co na śniadanie zjadłem jajka na miękko ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.