-
Lekarski + Stomatologia
Dla ciekawskich. Mija rok. Najgorszy był początek, żeby się organizacyjnie ogarnąć. Sama nauka problemu nie sprawiła zbyt dużego. przez wakacje odpoczywam i szykuje się na kolejny rok. Który zapowiada się, o 200h wiecej niz w tym roku. I o 6 egzaminow więcej niż w tym roku. Polecam tylko tym co mają konkretny pomysł na siebie.
- Kupię materiały z kursu Lepetytorium LDEK
- Lekarski + Stomatologia
-
Zmiana kierunku lekdent na lek.
W Poznaniu aby się przenieść ze stomy na lek, trzeba wziąć udział w rekrutacji i zostać przyjętym na lekarski. Następnie trzeba napisać podanie do dziekana aby umożliwił Ci kontynuowanie studiów od 2 roku, podanie o indywidualny tryb studiów bo niestety sporo przedmiotów jest do odrobienia. I następnie spiąć mocno pośladki i zapier**** by odrobić braki z 1 roku i 2 rok na raz. Na ŚUM'ie z tego co słyszałem, takie zabawy są nie możliwe ale myślę,że po prostu nikt nie odważył się spróbować.
-
Stereotypowe kilka pytań
3Z to za mało... 4Z (Zakuć, Zdać, Zapić, Zapomnieć) Generalnie z językami na studiach się nie ma co napalać ... Nauka języka na studiach to głównie nauka słownictwa. Jeżeli chcesz wycisnąć z języka coś więcej to dla ambitnych zostaje literatura w języku obcym lub ewentualna samodzielna nauka po godzinach. Co do systematyczności to różnie to bywa = są ludzie co budzą się na sam koniec i dają radę. Co do wczesnego terminu zdawania to można by próbować z indywidualnym trybem studiowania ale ku temu trzeba mieć jakieś konkretne powody = to, że ktoś chce to za mało. Zresztą i tak roku akademickiego to nie przyspieszy. Zawsze Ci co idą na studia mają pełen zapał, który w trakcie studiów po prostu opada, takie naturalne zjawisko, które sięga każdego. Nie ma co być nadgorliwym i czekać na każdy etap po kolei
-
Medycyna vs. stomatologia
Zastanawia mnie fakt dlaczego nikt ze stomatologii się nie wypowie i wszystkie opinie na temat stomy są zasłyszane od ludzi. O trudności kierunków nie ma co dyskutować też za bardzo bo wszystko zależy od predyspozycji i chęci studenta i od parcia katedry. Same studia nie są jakieś bardzo trudne, tak samo lek = kwestia organizacji i systematyczności a znajdzie się czas na inne przyjemności. Trochę przykre jest tylko to, że dyskutując o tym który z tych kierunków jest lepszy - zapomina się o tym, że pacjent jest jeden i wiele chorób jamy ustnej współistnieją z innymi groźniejszymi chorobami ogólnoustrojowymi, gdzie lekarze często nie zwracają na to uwagę a konieczna jest tutaj ścisła współpraca między tą specjalnością a innymi lekarskimi. Co do tytułu: Wg. nowego programu po ukończeniu 5 lat studiów (5 rok to jedna wielka niewiadoma i prowadzący do tej pory nie wiedzą jak będzie wyglądać) zdaniu LDEK'u uzyskuje się tytuł ,,Lek. Dent.". Po uzyskaniu dyplomu nie można od razu założyć własnego gabinetu. Należy mieć minimum 2 lata stażu w praktyce. Taki świeżak nawet nie będzie atrakcyjny na rynku i zostanie wyparty przez bardziej doświadczonych kolegów i zginie na rynku a to nazywamy Falstartem - przed czym nas na zajęciach ostrzegają już od samego początku bo wielu kolegów myśli o tym by od razu coś otwierać = zapominając o samorozwoju. Co do odpowiedzialności/ubezpieczeniem => Wzrost świadomości pacjentów, telewizja i to,że ludzie widzą w stomatologach świnkę skarbonkę powodują, że często pacjenci skarżą lekarza jak tylko zdarzy się ku temu okazja, byleby tylko wycisnąć jak najwięcej grosza. Należy się po prostu zastanowić, czy to co robimy lub będziemy robić sprawia nam przyjemność, czy jest to coś czego chcieliśmy, chcemy i będziemy chcieć nadal robić a wtedy dopiero odpowiedzieć sobie co lepsze. Ogólnie patrząc na sytuację u studentów u mnie na uczelni to ogólnie odnoszę wrażenie, że na leku jest dużo więcej frustratów, którzy rywalizują między sobą nawet nawzajem aniżeli na stomatologii gdzie współpracujemy zarówno między sobą jak i z lekiem chociaż była sytuacja jak jakiś administrator grupy na fejsie wyrzucił wszystkich ze stomy z wspólnej grupy pomocy. Ot taka historia
-
Lekarski + Stomatologia
Ja od października zamierzam wystartować z lekiem. Generalnie przez skondensowanie studiów jest trudniej połączyć jedno z drugim ale do wykonania. Faktycznie w idealnym położeniu są ludzie po stomie bo mogą kontynuować studia przy jednoczesnej pracy w gabinecie co umożliwi im chociaż, ,,jakieś" życie. Generalnie cała zabawa w dwa kierunki wymaga niezłej samodyscypliny i na pewno podejścia uczelni do takich ludzi. Wydaje mi się, że u mnie UMP wielkich problemów nie będzie robić ale to wyjdzie w praktyce, mogę na bieżąco komentować jak sprawa się toczy. Plan wstępnie wygląda tak, że zaczynam 3rok stomy i równolegle 1rok lekarskiego. Z lekarskiego wstępnie szacuję, że do odrobienia przez pierwsze dwa lata leku jest około 200-300h rocznie co nie wydaje się jakąś, ogromną ilością godzin w porównaniu do tego ile ludzie czasem poświęcają na seriale ;p Na 5roku stomy i równolegle 3roku leku trzeba będzie prawdopodobnie wziąć dziekankę ze względu na zmiany w programie gdzie podobno ostatni rok stomy przypominać ma ,,niby" staż. I po ukończeniu stażu, podejściu pod ldek, i katowanie go do uzyskania satysfakcjunującego wyniku, w międzyczasie można męczyć lek do końca. To tak w teorii wygląda, jak jest w praktyce to wszystko wyjdzie w praniu. Pozdrawiam
OskarK.Komisarek
Dentist
-
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta