Skocz do zawartości

Blogi

Weź się zastanów!!! Słyszysz? Okej, brawo!

#zostanwdomu 🏠   Będzie o detalach i uświadamianiu sobie! Musiałem wyjść, zatankować i zawieźć rodzicom zakupy. Dlaczego maksymalne staranie się o #zostanwdomu jest tak ważne? Bo nawet mega starania sprawiają, że łatwo o bliski kontakt. Wyciągnijcie lekcje z mojego wyjścia:   💥 stoje do kasy żeby zapłacić (w odległości ok 4 metrów od Pana z przodu), Pan zapłacił, odwraca się i przechodzi kilka centymetrów obok mnie (FAIL 😕) - jego

dr Mateusz Palczewski

dr Mateusz Palczewski

Po prostu dla poprawy

Dużo osób, które to czyta zna mnie na wskroś, od podszewki. Nigdy nie kłamię. Chciałem więc powiedzieć: #protestmedyków jest całkowicie oddolny - znam osoby które organizują nasze Porozumienie Rezydentów i jednym z założeń tego ruchu jest całkowite odcięcie się od polityki. Druga sprawa: jeśli jesteś przeciwko naszym postulatom to najprawdopodobniej nie znasz dobrze sytuacji, gdyż sprzeciwianie się naszym pomysłom to głos przeciwko samemu Tobie. To tak jakbyś powiedział... no nie wiem... wole

dr Mateusz Palczewski

dr Mateusz Palczewski

I jak tu nie burknąć?

Jakkolwiek jest to kolejny wpis na blogu, bardziej chciałem zachęcić Was do dyskusji. Chciałem poruszyć temat zmęczenia na dyżurze a podejściem do pacjenta. Jak Wy sobie radzicie, przyjmując 10 czy 15 godzinę w izbie przyjęć, gdy sen Was już zmaga, a za drzwiami czekają kolejny pacjenci? Do tego z niekoniecznie zawsze wymagającymi interwencji problemami - delikatnie mówiąc a żadnym potrzebom nie umniejszając   Czy udaje się Wam zawsze zachować spokój i opanowanie? Macie jakieś "mechanizm

meomartino

meomartino

Kontakt z pacjentem - super!

Szczerze mówiąc po skończeniu studiów trochę inaczej wyobrażałem sobie jak wygląda nasz zawód. Owszem, jak każdy student brałem udzial w praktykach, potem stażu, ale... dopiero teraz, gdy jestem dzień po dniu, tydzień po tygodniu na jednym oddziale udało mi się poznać lepiej prawdziwe oblicze zawodu lekarza. Heh, na pewno będę je poznawał przez wszystkie kolejne lata swojej pracy, ale już tych naszych realiów chyba trochę liznąłem Rozwlekam ten wstęp celowo. Chciałbym choć trochę uzmysłowić

Problem pedofilii - występowanie w różnych grupach

Od czasu kiedy mówi się coraz więcej o problemie pedofilii w kościele, zastanawiać zaczęła mnie jedna rzecz - jaka jest częstość tej parafilii na świecie w ogóle? I jak często występuje wśród dajmy na to policjantów, lekarzy, prawników i właśnie osób duchownych? Mówi się tak dużo o jej występowaniu w kościele - czy znaczy to, że tu jest jej najwięcej? Coś nie chce mi się w to wierzyć. A może to lobby? Jak Wy to widzicie? I oczywiście nie pytam o samą naturę pedofilii, która najprościej ujm

meomartino

meomartino

Aż w końcu wstałem

Aż w końcu wstałem i idę pewniej niż kiedykolwiek. To co przed chwilą wydawało się być jeszcze dla mnie zgubą, w tej chwili już wiem, że pozwoliło powstać dużo silniejszym i oddanym. Oddanym drugiemu człowiekowi, pacjentom i Bogu. Wszelkie moje utrapienia i zmartwienia dotyczące tego co ziemskie stały się po prostu nieistotne. Szczęście jakie mnie ogarnia jest nieporównywalne do czegokolwiek co było wcześniej, nigdy. Zawód lekarza, który jeszcze przed chwilą sprawiał, że miałem obawy okazuje

see

see

Powoli podnoszę głowę

Leżę na łopatkach ale mam siłę podnieść głowę i rozejrzeć się dookoła. Wszystko wydaje się żyć swoim stalym, dotychczasowym rytmem, tylko ja nie mogę jeszcze za nim nadążyć. Kładę się z powrotem. Leżę tak jeszcze przez dzień, dwa, tydzień, miesiąc. Dzień po dniu podnoszę się coraz wyżej i kiedy już prawię stoję znów zostaję sprowadzony do parteru. Tym razem głowa wydaje się być cięższa. Z trudem otwieram oczy. Mija dzień, dwa, tydzień, miesiąc. Uniosłem głowę i rozglądam się. Wszyscy tak s

see

see

Rozwiąż przypadki i wygraj!

Zachęcam do wzięcia udziału w odbywającym się on-line Ogólnopolskim konkursie diagnostycznym "Sprawa dla diagnosty". Przed uczestnikami specjalnie przygotowane przypadki, w których będzie należało m.in. postawić rozpoznanie i zaproponować leczenie! Na każdego z laureatów czekają aż dwie nagrody: bluza medyczna oraz wybrana przez siebie książka! Zapraszamy do udziału: http://www.SDD.PrzypadkiMedyczne.pl

dr Mateusz Palczewski

dr Mateusz Palczewski

Prawy Lewy

Nie moge nie podarować sobie ponarzekania z powodu losow Lewego! Mialem nadzieje ze na prawde trafi do Barcy, a tu "najlepszy klub na swiecie" w postaci Bayernu ... No ale faktycznie nie mozna im od odmowic formy Przy tej okazji pokusze sie na pewne wyliczenia. Nasz napastnik ma zarabiac ok 10 000 000€ rocznie czyli w przyblizeniu 40 000 000 zł. Miesiecznie daje to wiec dla prostego rachunku okolo 3 000 000 zl. Dziennie okolo 100 000 zl. Za godzine okolo 5 000 zl - nawet jak spi A pr

DAnio

DAnio

Upadłem

Upadłem. Upadłem tak nisko, że niżej już nic nie ma. Każda myśl, każdy zamiar, każdy ruch boli. Wszystko, cokolwiek co mam teraz udźwignąć, chociaż na prawdę lekkie, dla mnie jest jak zatopiona w stali kotwica. Żadne miejsce, nikt znajomy, nikt najbliższy nie koi. I to wszystko w momencie kiedy tak wiele mam zrobić, tak wiele rozpocząć i wiele z siebie dać. Boli więc tym bardziej, bo myślę, że nie dam rady. Co więcej ... nie umiem sobie nawet siebie wyobrazić, że daję radę. Jestem lekarzem. S

see

see

No i są pierwsze punkty!

Tak jest! Czasopismo PrzypadkiMedyczne.pl otrzymało pierwszą ocenę Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego i znajduje się na ministerialnej liście, w wykazie B. Pierwsze podejście i sukces! Zachęcam do zgłaszania kolejnych publikacji

dr Mateusz Palczewski

dr Mateusz Palczewski

Posesyjne pogrubienie.

Dawno nie "ćwierkałem". Tak dawno ,że z bloga trzeba zrywać pajęczynę. Śniegi topnieją, Sesja się skończyła pozytywnie. (hip hip huraaa!) Sprawa ,która mnie zaintrygowała to wskazówka wagi, która niemiłosiernie nie chce się zatrzymać na wadze z września lecz pędzi w siną dal a końcówka przekracza prędkość dźwięku... Koniec tych hiperbolizacji, nie jest tak źle. Wstęp ten poświęcony był zjawisku, które ostatnio coraz częściej obserwuję na ulicy. Coraz mniej jest ludzi "grubych" a w ich mie

Wpis...

Odkryłem, że na tym forum można założyć blog. Nie wiem czy takie jego umiejscowienie przysporzy czy zaszkodzi jego popularności. Przy zakładaniu bloga musiałem przebrnąć przez kilka stron technicznych ustawień, z których niewiele zrozumiałem. Mam nadzieję, że coś się wyświetli Nie zdecydowałem czy cokolwiek jeszcze napiszę. Ta notka to raczej sprawdzenie funkcjonalności forum medfor.me Pozdrawiam wszystkich czytelników.

Kot

Kot

Popraktycznie....

Ale jak to? Kończycie już praktyki? Kto będzie nam teraz pomagał doglądać pacjentów? Kto będzie robił wyjściowe ekg? Kto będzie pomagał badać pacjentów? Ano kończymy. Po 4 tygodniach. Były to czas ciężkiej pracy, nauki wszystkiego od przysłowiowego zera. Zakończony dyżurem pielęgniarskim. Czasami była radość z przywrócenia kogoś w poczet żywych, czasami smutek bo pacjent, którym się zajmowaliśmy, bez zapowiedzi odchodził... To też czas debiutu mojego bloga, w końcu się przełamałem i opublik

ŁukaszFrąckowski

ŁukaszFrąckowski

Umieranie jest ludzkie?

Jakiś czarny tydzień to był... Czy to przez obecność w nim dnia 13 (owulacja też jest koło 13 każdego miesiąca, dla niektórych też to jest pech, wracam do meritum...), czy to jakieś feralne ustawienie gwiazd... Nie wiem, ale ten u góry chyba ogłosił dodatkową rekrutację... Z naszego oddziału wypis terminalny dostało 3 pacjentów. Niby nie dużo patrząc na ilość chorych w szpitalu ale to wszystko zadziało się w 2 dni. Pierwszym był pacjent po operacji, powikłania, nieudane RKO (zalały się płuca)

ŁukaszFrąckowski

ŁukaszFrąckowski

Zabiegowo...

Wczorajszy wpis był raczej nieplanowany. Dziś wracam do swojego schemaciku. Tydzień zamykam z około 7h dodatkowych zabiegów. Pierwszych w karierze. Zabiegi rutynowe, hemodynamiczne. Więc te kilka godzinek w zbroi godnej Zbyszka z Bogdańca, przestane. Weszło trochę w plecy. Ale "no pain, no gain" a tu "gain" był bardzo znaczny. Nie, nie mówię tu o promieniowaniu choć tego pewnie się trochę uzbierało. (nikt nie narzekał jednak ,że nadmiernie świecę [głupotą] więc źle nie jest). Chodzi walo

ŁukaszFrąckowski

ŁukaszFrąckowski

Intensywny nadzór...

Krótko. 2 dzień bez odcinka. Cały czas na intensywnym nadzorze kardiologicznym i eRce. Albo są nudy. Albo nie ma się czasu na łyk wody. Adrenalinka jest. Dziś przeparkowywanie pacjentów między INK a odcinkiem. Wchodzę do sali. Babcia ledwo dycha, fioletowiutka jest jak śliweczka, mimo tlenu na 5. Dr? Tak jazda na INKa. Szczęście ,że było wolne wyrko. Nitro pod język, gazo (babcia ma wkłucie dotętnicze) i modlitwa. Uff zwolniła i przestała dyszeć. Zdejmuję rękawiczki, 2 słowo z Drem i już kolej

ŁukaszFrąckowski

ŁukaszFrąckowski

Analiza na swój sposób

Trafiłem dziś przypadkiem na ciekawą stronę - gość wizualizuje różne aspekty problemów i osiągnięć krajów, poprzez ... mapy Polecam też wykres ilości atletów od zdobytych medali z Londynu. No to się podzielę http://www.viewsoftheworld.net/

DAnio

DAnio

Na początek anatomia - promocja

Zapraszamy do skorzystania z pierwszej dużej promocji przeprowadzonej w księgarni medycznej PrzypadkiMedyczne.pl - Na początek ANATOMIA! Wszystkie pozycje anatomiczne dostępne na www.pmed.eu objęte są 22% rabatem. Promocja trwa do 16 września. Justyna Kowalczyk złamanie śródstopia medal soczi

dr Mateusz Palczewski

dr Mateusz Palczewski

2 tygodnie praktyk. I co dalej?

Jak z bicza strzelił. Minęły już 2 tygodnie praktyk. Przed, spodziewałem się najgorszego. Zarobienia po pachy, dosłownie kupy roboty, zlecanej przez niemiłe pielęgniarki. Lekceważenia przez lekarzy (no w końcu praktykant! I to piguła!). Rzeczywistość jednak pokazała inaczej. Na oddziale rodzinna atmosfera, nam dzieciaczkom trzeba wszystko pokazać, lekarze sami proszą ze sobą po tym jak dowiedzieli się z jakiego kierunku jesteśmy. Pozytywnie. Przez te 2 tygodnie nauczyliśmy się dużo. Pal licho

ŁukaszFrąckowski

ŁukaszFrąckowski

Pierwszy

Pierwsze razy są najgorsze. Później jest już lżej. Mam przynajmniej taką nadzieję. Dziś epokowe wydarzenie. Łukasz umieszcza pierwszy wpis na blogu... A blog ten będzie poświęcony trudnej drodze do osiągnięcia "gwiazd". Przedstawię się. Student CM UMK w Bydgoszczy. Obecnie pan student ukończył pierwszy rok studiów o odbywa praktykę na Oddziale Chorób Naczyń i Chorób Wewnętrznych Uniwersyteckiego Szpitala nr 2 im. Dr Jana Biziela. Jak mnie szukacie, znajdziecie mnie na 4 piętrze gdzie kręcę się w

ŁukaszFrąckowski

ŁukaszFrąckowski

Pieczątki lekarskie

Poniżej znaleziony na forum wpis użytkownika TMG, który wszystkim może się przydać: Zapewne część osób będzie chciała wyrobić je sobie już na stażu, pozostali po nim, pomyślałem więc, by zwrócić uwagę na najczęstsze błędy na pieczątkach - plagą jest zwłaszcza tzw. "lekarz medycyny", który to tytuł zawodowy nie istnieje. Znalazłem takie podsumowanie najczęstszych błędów na pieczątkach, które być może niektórym się przyda: http://prawalekarzy....kach-lekarskich Zaś sama Uchwała Nr

dr Mateusz Palczewski

dr Mateusz Palczewski

Krótko i na temat

Mierzi mnie ostatnio sprawa braku chemioterapeutyków w szpitalach. Nikt oczywiście się nie przyzna, ale to już pół biedy. Najgorsze jest to, że można było w ogóle do takiej sytuacji dopuścić. Sądy należy wydawać ostrożnie, ale w tej kwestii myślę, że na wyrost można kogoś ochrzanić, byleby tylko było wszystko na czas. Nie umiem sobie wytłumaczyć, jak to możliwe, że wiceminister mówi, że to wina szpitali, która za wczasu nie wykupiła zapasów leków, a prof. Jassem mówi, że tych leków nie można wyk
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.