Nie do wiary, ale jednak... jutro ostatni dzień zajęć na studiach!
Uczucie wspaniałe, póki co absolutnie nie ma mowy o myśleniu typu "ahhh, szkoda, że to już koniec"
Inna sprawa, że dziwnie jakoś, bo nigdy więcej z Radkiem, Nelą, Igorem, Kasią, Kingą i całą dużą dwudziestkączwórką nie będziemy chodzić już do jednej klasy i grupy... daamn!
Inna sprawa, że zostało 5 egzaminów, ale ćwiczeń już nie będzie! Koniec, dziękuję, jutro zrobimy sobie pamiątkowe zdjęcie.
Rekomendowane komentarze