Witam, w przyszłym roku będę wybierał studia i mam kilka pytań. Jestem obecnie na mat-fizie, ale z powodu obrzydzenia na samą myśl o fizyce odrzucam wszystkie studia techniczne(mimo tego że o dziwo ogarniam to dziadostwo na tyle że sama matura jest dla mnie trywialna). Zastanawiam się nad wyborem Informatyki lub Medycyny. Czy warto się w to pchać? I czy po mat-fize jest jakakolwiek szansa żeby te studia skończyć? Jeśli tak to jakie są realnie perspektywy po tych studiach. Po przeczytaniu "małych bogów" wydaje się żę jest to najgorszy z syfów jakie istnieją ale czy od tamtego czasu się coś zmieniło?